niedziela, 7 sierpnia 2011

Wieczór w towarzystwie Mojiito

A wiec podzielę się z wami niektórymi fotkami w piątkowego wieczoru ;)
Mam nadzieję, że was nie zanudzę ;p














Zdjęć dużo, ale jest czym oko pocieszyć ;)
Mojiito pycha. 
Mięta+limonka doskonałe połączenie.
Ja tym czasem zbieram się.
Jutro czeka mnie podróż do weterynarza z Antkiem ;)
Pozdrawiam dziewczynki i życzę miłej nocy ;* ;)

9 komentarzy:

  1. no ładnie ładnie :D

    ..jutro dodam, nie ma sprawy! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. a tak poza tym, świetny nagłówek!!! : )
    prawda, blogerki?

    OdpowiedzUsuń
  3. ja zjadłam dwie godziny temu paluszki rybne frosta:D ale strzeliłabym sobie jakiegoś drina :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne fotki ;) Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię te drinki aż bym sobie jednego strzeliła ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. jest bandana, mięta, mojiito - dodaję ;)

    OdpowiedzUsuń