Szczerze mówiąc od zawsze byłam przeciwna maskarą z essence. Nie wiem czemu.
Ale jakoś 3 tygodnie temu byłam w Douglasie i skusiłam się na tusz Essence Multi Action false lashes.
(przepraszam za jakość zdjęć, ale czekam na nowy aparat)
Zakochałam się w nim od pierwszego użycia ;)
Ja zawsze używam tuszów, które dają efekt sztucznych rzęs.
Lubie jak rzęsy są mocno zaznaczone w makijażu.
A ta maskara spełnia ten warunek w 100 %
*Od producenta*
Innowacyjna formuła, która natychmiast
nadaje rzęsom nieprawdo podobną objętość, długość i gęstość.
*Skład*
Aqua (Water), Glyceryl Stearate, Montan Wax, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Polyvinyl Alcohol, Propylene Glycole, Stearic Acid, Palmitic Acid, Silica, Aminomethyl Propanol, Cera Microcristallina (Microcrystalline wax), Sodium Dehydroacetate, Carnauba (Copernicia Cerifera) Wax, Acrylates Copolymer, Ascorbyl Palmitate, Citric Acid, Lecithin, Tocopherol, Propylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Methylparaben, CI 77499 (Iron Oxides)
*Plusy*
-cena 10,99 zł/10 ml
-dostępność (w każdej drogerii, która posiada szafę essence)
-spełnia swoje zadanie (pogrubia, wydłuża rzęsy)
-wydajność
-łatwo zmywalny przy demakijażu
-nie uczula
*Minusy*
-jak dla mnie jedynym minusem jest to,
że trzeba nałożyć dwie warstwy, aby rzęsy były ładnie podkreślone
A wy jak oceniacie ten tusz ?
Może któraś już go miała ;)
Ja tym czasem zabieram się za sprzątanie ubrań,
bo dzisiaj popołudniu przyjeżdża nowa szafa ;)
Pozdrawiam
Red Lipstick
Ja jeszcze nie miałam tej mascary
OdpowiedzUsuńja mam różową wersje tej maskary i też jestem zadowolona, jak sie skończy to wypróbuje zieloną :)
OdpowiedzUsuńpugsilove naprawdę warto ;)
OdpowiedzUsuń