czwartek, 21 lipca 2011

Kozie mleko- maska do rąk i paznokci

Pogoda wyżera mnie od wewnątrz. Potrzebuje słońca i to natychmiast !!
Ale skupmy się dzisiaj na masce do rąk i paznokci odżywczo-wybielającej.
Obietnice producenta:
Zapewnia optymalną liporegenerację, wyraźnie uelastycznia i zmiękcza naskórek. Wzmacnia paznokcie, zmniejsza ich skłonność do rozdwajania i łamania. Poprawia kolor skóry, rozjaśnia plamy i przebarwienia skóry.
Kupiłam ją kiedyś przez pomyłkę. Miałam mało czasu i weszłam do natury po krem do twarzy kozie mleko. Zobaczyłam duże opakowanie kremu w promocji i wzięłam. Zapłaciłam chyba 11-12 zł. Dopiero w domu zorientowałam się, że jest to maska do rąk.
Długo jej nie stosowałam...nie byłam do niej przekonana.
Używam jej od wtorku i muszę przyznać, że jest dobra ;)
Co do wybielania plam na skórze-nie wiem czy się sprawdza bo owych nie mam.
Ale skóra po masce jest delikatna, gładziutka i miła w dotyku ;) Paznokcie ładnie się nabłyszczyły, maska się wchłonęła w nie...
wydaje mi się, że odcień paznokcia troszkę się zmienił...na ładniejszy ;) 
Niestety od ciągłego malowania ich płystka stała się przebarwiona, ale teraz widzę, że wraca do formy ;)
Konsystencja jest gęsta....ale chyba o to chodzi w maskach ;)
Minusami jakie zauważyłam to to, że na opakowaniu napisane jest, że trzeba nałożyć grubą warstwę na dłonie. Niestety maska się dużo nie wchłania w skórę i gruba warstwa kremu zostaje na dłoniach i nie da się tego za żadne skarby wmasować w skórę, ja obdarowałam maską z dłoń stopy i jeszcze zostało jej dużo. Jest mało wydajna i jak dla mnie powinna mieć popkę, bo wygrzebywanie jej palcem jest uciążliwe.
Ale jeżeli chodzi o zapach, dostępność, cenę i działanie jak najbardziej jestem na tak ;)

Pozdrawiam ;)

1 komentarz: