środa, 28 września 2011

Dawno nie dawno


Chciałam wam dzisiaj pokazać jak cztery lata technikum wpływają na wygląd zewnętrzny hehe ;)
Pamiętacie swoje pierwsze makijaże ?
mój polegał na kompletnie niedobranym podkładem im ciemniejszy tym lepszy, bo przecież "wyglądało się na opaloną". Kredka oczywiście czarna służył do malowania kresek w "środku oka". Jak teraz sobie o tym pomyśle, to zastanawiam się czemu ? czemu tak się raniłam haha ;)

Pierwsza klasa technikum. Czarne włosy w ogóle nie dopasowane. Czarne kreski na oczach.
I do tego kompletnie nie umiałam układać włosów.


Później było już tylko lepiej. wygolony lewy bok, rude włosy ;) I makijaż bardziej kobiecy ;)



Tyna blondynka po raz pierwszy ;)
Chociaż zaraz pojawił się czerwony.



No i najaktualniejsze zdjęcie. Jakoś byle jaka, bo z kamerki, ale jest ;)
Znów blond, w którym jak narazie czuję się dobrze ;)


Moje metamorfozy nie mają końca, ale przecież kobieta zmienną jest ;)

wtorek, 27 września 2011

Eco Żel Synesis

Witam Was ;)
Dzisiaj przychodzę do Was z Eo Żelem, który mnie zachwycił.

Samo opakowanie jest proste, niczym nie wyróżniające się...chociaż nie! Wyróżnia się swoja prostotą ;)


Ale moim zdaniem opakowanie nie jest bez przyczyny tak zwyczajne. Wychodząc z założenia, że żel jest eco opakowanie także musi być. Czyli jak najmniej kolorów jak najmniej nieekologicznych substancji ;)


Od producenta:

Eco żel do mycia ciała jest pierwszym produktem w Polsce, który otrzymał europejski znak Ecolabel. Znak ten został opracowany przez Wspólnotę Europejską i jest gwarancją dbałości o ludzkie zdrowie i czystość wody. Wszystkie składniki, wraz z kompozycją zapachową, spełniają najostrzejsze światowe rygory środowiska.
Żel jest bardzo wydajny i nie wysusza skóry dzieki roślinnej natłustce. Jego zapach pozwala poczuć się cudownie swieżo. Doskonały dla Pań i Panów. 
Kochamy wodę - bo ona pozwala nam żyć. 

Moim zdaniem:
Żel jest genialny. 
Przede wszystkim wydajny. Używam go już od kilku tygodni a zużyłam go mniej niż połowa.
Pieni się genialnie ;)
Uwielbiam żele, które pienią się bez końca ah. ;)
Zapach jest  przyjemny
ale nie słodki jak połowa żelów na naszym rynku. 
Jest typową mieszanką ziół i roślin.
Nie wysusza skóry co jest ogromnym plusem.

Ale czego innego można się spodziewać po firmie Synesis ?
Tylko doskonałych kosmetyków, idealnie dobranych składników i stu procentowych obietnic od producenta, które są prawdziwe ;)


Polecam i pozdrawiam ;)



poniedziałek, 26 września 2011

Dla odmiany garść prywaty

Dzisiaj odczulam potrzebę napisać tu tak o. 
Bez żadnych recenzji, bez nowinek kosmetycznych ;)

Włosy dzisiaj zrobione. Wreszcie włosy powoli zaczynają mi się podobać 
gdyby nie to, 
że długość jest nie taka i są niesforne jeżeli chodzi o układanie.

Zadanie z WOS-u zrobione. 
Zostaje mi jeszcze powtórzenie niemieckiego, który
 "tak bardzo kocham".

Aktualnie pije cieplutką herbatkę z cytrynką 
co może się wydać głupie w taką pogodę no ale cóż ;)

A więc żegnam się z wami dziewczynki ;)
Życzę miłego dnia, a ja czekam na wenę 
aby napisać wreszcie jakąś konkretną notkę ;)



niedziela, 25 września 2011

Co do piegów



Dziewczyny dla sprostowania ;)
Podobają mi się piegi i są urocze, ale jak są drobniutkie, 
a nie tak jak moje...plamy...więc wole z tym powalczyć ;)

Błyszczyk Safari Trendy Colour and pozbywamy się piegów ;)


Hej dziewczynki ;)
Brak czasu nie daje o sobie zapomnieć. Wczoraj od dawna wyszłam na miasto na piwo z koleżanką. 
A, że później miałam wyrzuty sumienie co do bloga więc dzisiaj jestem już z samego rana ;)

Dzisiaj mini recenzja błyszczyku, który polubiłam ;)


Przede wszystkim ma urocze opakowanie ;)
Takie dziewczęce.
Kolor jest typowo dziewczęcy, a nie kobiecy.
Delikatny róż.


Pędzelek do nakładania to zwykła gąbeczka ;)
Jak u każdego podstawowego błyszczyka. 
Wygodnie się nakłada na usta...nie rozchlapuje się i nie ciągnie.


Pachnie przecudownie. Ta słodko, że aż ma się ochotę go schrupać ;)

Niestety do trwałych błyszczyków się nie zalicza. 
U mnie na ustach utrzymuje się godzinę bez picia i jedzenia.
A szkoda, bo błyszczyk naprawdę fajny.



AND

Akcja: WYBIELANIE PIEGÓW
A raczej plam, które kiedyś były piegami.

Wczoraj kupiłam sobie krem na piegi. 
Jestem ciekawa czy zadziała. Efekty podobno będzie widać już po 2 tyg.
Zobaczymy.



Pozdrawiam ;)

czwartek, 22 września 2011

Odżywka Ziaja and zaproszenie


Zacznę od tego, że pokochałam ta odżywkę od pierwszego użycia.
Ma cudowny zapach aa ! Szkoda, że nie możecie poczuć, bo za sam zapach każda powinna ją mieć w swoim domu ;)


Włosy fajnie się rozczesują po tej odżywce.
Obawiałam się tego, że jednak nie sprawdzi się jako odzywka, bo jest bez spłukiwania, a źle mi się kojarzą takie odżywki.


Sklejają włosy,przetłuszczają i inne różności. Ale ta odżywka jest wyjątkiem ;)
Włosy po niej są tak świerze, delikatne i puszyste, a pachną tak, że mam ochotę je wąchać i wąchać. Zapach utrzymuję się na włosach baardzo długo ! Całą noc i dzień ;)
Wracając ze szkoły po całym dniu zmęczenia włosy nadal pachną ;)


Jestem zachwycona !
A co najważniejsze. Cena !
Bo ty tylko nie całe 6 zł ! 
Na pewno ponownie ją zakupie ;)



Dziewczyny !
Zapraszam was do zakładki WYMIANA !
Dodałam nowe kosmetyki do wymiany ;)
Pisać ;)

środa, 21 września 2011

Błyszczyk Quiz


Oj długo mnie tu nie było, ale nie mam ostatnio weny do pisania notek. Po prostu, przyznam się z ręką na sercu, że mi sie nie chce.
A szkoła mnie przygnębia.
Dzisiaj szybka recenzja błyszczyku, który dostałam od firmy Quiz ;)


Przede wszystkim błyszczyk ma urocze opakowanie ;)
Aż miło się go wyciąga i maluje się nim. Po prostu cieszy oko ;)

Kolor w opakowaniu wydaję się ciemny i na początku miałam wrażenie, że nie będzie wyglądał estetycznie na ustach.
Myliłam się ;) Kolor wcale nie jest ciemny, a co dziwne prawie w ogóle go nie widać na ustach ;)



Co do trwałości błyszczyka to nie należy do długotrwałych. Bardzo szybko się zjada.
Aplikacja jest wygodna ;)


Że tak powiem, krótko i na temat ;)

Ja tym czasem lecę do lekcji ;)

Papa ;*




niedziela, 18 września 2011

Wrocław cz. 2

Hej ;)
Na starcie chcę zaznaczyć, że ja nie mieszkam we Wro i na żadną Uczelnie się nie wybieram (został mi rok technikum). Mój przyjaciel zaczyna od przyszłego ygodnia życie we Wrocławiu, a ja mu pomagam w mieszkaniu ;)

Wczoraj wybraliśmy się do kina na "O północy w Paryżu". Film nawet ujdzie, ale spodziewałam się czegoś lepszego. Na wieczór wybraliśmy się na fonnatnę multimedialną. Wrażenia niesamowite, ale jak już mówiłam w chłopaką, fontana we Wrosławiu a fonntana w Las Vegas to ziemia a niebo. W Las Vegas robi większe wrażenie ;)

My ty maczem powoli się zbieramy i wyjeżdzamy z uroczego miasta ;)
Pozdrawiam ;)












sobota, 17 września 2011

Wrocławskie uliczki ;)

Hej dziewczynki ;)
Ja już od wczoraj we Wro ;)
Może którąś z was spotkam hehe ;)

Od wczoraj męczymy się z mieszkaniem. Malowanie, dokańczanie, sprzątanie ;)
Na poniedziałek będzie tu błysk i luksusy ;)

Wczoraj późną wieczorową porą wybraliśmy się na rynek. Ludzi więcej niż w moim całym mieście hehe.
Było uroczo ;)

Ja tym czasem powoli zabieram się za obiad dla chłopaków którzy ciężko pracują ;)
Pozdrawiam i życze miłego dnia ;)









czwartek, 15 września 2011

Garnier Czysta Skóra +nowy nabytek (tatuaż)


Chcę wam dzisiaj krem to cery tłustej lub mieszanej Garnier Czysta Skóra
Kupiłam go jakiś czas temu w Rossmannie 
w promocji za 10 zł o ile dobrze pamiętam



Od producenta:

Zgadzam się w 100 %. 
Naprawdę fajnie matuję skórę i to na dość długo. Stosuję go rano pod makijaż i 
świetnie się spisuję w tej roli
ale także na wieczór po zmyciu makijażu i oczyszczeniu skóry.
Jest świetny. 
Ale ma jedną wadę. Strasznie ściąga skórę, 
czuć gdzie skóra jest posmarowana a gdzie nie 
więc trzeba dokładnie wysmarować twarz ;)


A na koniec moja nowa zdobycz.
Świerzy, nasmarowany jeszcze zaczerwieniony


Pozdrawiam ;)


środa, 14 września 2011

BeBeauty Green Nature

Szybka recenzja balsamiku.

Nie byłam do niego przekonana przy zakupie, ale potrzebowałam balsamu więc znalazł się w moim koszyku w biedronce.
Nie żałuje ;) Balsam okazał się rewelacyjny ;)



Fajnie nawilża skórę,skóra zrobiła się jędrna, co mnie zadziwiło, bo balsam kosztował 6-8 zł a zadziałał ;)
Przyjemnie pachnie, więc balsamowanie sprawia przyjemność.
Zapach dość długo utrzymuję się na skórze.


Konsystencję ma przyjemną co sprawia, że wygodnie się rozsmarowuje na skórze.
 Nie jest gęsty, ale nie jest też rzadki...jest taki w sam raz jak dla mnie ;)
I jest wydajny. Nie trzeba dużo naciapać balsamu, aby wysmarować się.


Ja tym czasem lecę powoli pakować się,poprzeglądać ubrania i róże inne rzeczy bo w piątek wyjeżdżam na weekend.

Pozdrawiam ;)