;)
Z tymi piegami, to jest tak, że jak ktoś ma, to ich nie chce, a jak nie ma to chce ;P.
ja tez mam piegi, ale nie narzekam =D
ja też właśnie szukam jakiegoś specyfiku na piegi i sama nie wiem na co mam się zdecydować :(
ja też mam piegi :<
Zzielona - no fakt, popieram :D
chciałabym mieć piegi :Dw sumie...chociaz pewnie i tak by ich nie było widać, bo lubię też bardzo kryjące fluidy ^^zapraszam do mnienothingbutchickens.blogspot.com
piepszyki sa urocze ;)
;)
OdpowiedzUsuńZ tymi piegami, to jest tak, że jak ktoś ma, to ich nie chce, a jak nie ma to chce ;P.
OdpowiedzUsuńja tez mam piegi, ale nie narzekam =D
OdpowiedzUsuńja też właśnie szukam jakiegoś specyfiku na piegi i sama nie wiem na co mam się zdecydować :(
OdpowiedzUsuńja też mam piegi :<
OdpowiedzUsuńZzielona - no fakt, popieram :D
OdpowiedzUsuńchciałabym mieć piegi :D
OdpowiedzUsuńw sumie...
chociaz pewnie i tak by ich nie było widać, bo lubię też bardzo kryjące fluidy ^^
zapraszam do mnie
nothingbutchickens.blogspot.com
piepszyki sa urocze ;)
OdpowiedzUsuń