Ostatnio wzięło mnie na wspomnienia. Przeglądam zdjęcia z czasów gdy byłam w USA.
I rzadko mam czas na wspomnienia z tamtego okresu przez szybki tryp życia. Życie pcha nas do przodu.
Hollywood, Las Vesag, San Francisko...odegrały na mnie wielkie wrażenia i emocje. Były to tylko 2 miesiace w sumie dziewczynki, bo bylo to 4 lata temu.
Mam nadzieje, że życie mną tak pokieruje, że jeszcze kiedyś się tam pojawie...i to na dłużej.
A to co zobaczyłam i zwiedziłam tylko ja wiem...i uwierzcie mi dziewczyny ciężko to opisać.
Kocham Ameryke po prostu :)
woow, zazdroszcze Ci. to musiało być niesamowite.
OdpowiedzUsuń