Hej dziewczynki ;)
Jak mija Wam pierwszy dzień po świętach ?
Żołądki i brzuszki dochodzą do siebie
po świątecznym objadaniu ?
Ja dzisiaj dzień spędziłam w domu sprzątając po świętach.
Wreszcie się wyspałam, spałam jak zabita dzisiaj.
Może przez to, że wczoraj położyłam się późno spać
i na dodatek pół nocy nie spałam,
bo wzięło mnie na rozmyślanie,
podsumowanie ostatnich wydarzeń
i żałowanie niektórych spraw.
Dzisiaj miałam pierwszą przymiarkę sukienki studniówkowej.
Jestem pod wrażeniem,
myślałam, że będę wyglądać gorzej.
Dziękuję Pani Bożence ;)
Aktualnie siedzę piję ciepłą herbatkę i...dalej rozmyślam,
mam nadzieje, że z nowym rokiem
zacznie się jakiś nowy rozdział w moim życiu
i uwolnię się od tego co było i trwa jeszcze.
Życzę Wam miłego, spokojnego popołudnia ;)
oj mnie też dzisiaj w nocy wzięło na wielkie myślenia, aż się sama na siebie wkurzałam, bo nie mogłam zasnąć ;)
OdpowiedzUsuńWyszłaś zjawiskowo:)**
OdpowiedzUsuńha :) super zdjęcia :) dodalam sie do obs :) fajnie by bylo jak bys zrobila to samo jesli podoba ci sie moj blog , ale dopiero zaczynam :)
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio zaczełam więcej rozmyślać o tym co już było ;)
po co czegoś żałujesz? nie wolno! :) toż to trzeba się cieszyć życiem, bo kazdemu zdarzają się wpadki i szczyty marzeń :) nie ma co, szkoda czasu :) głowa do góry i precz z rozmyślaniem, bo to do niczego dobrego nie prowadzi :)
OdpowiedzUsuńPS Jestem pewna, że będziesz ŚWIETNIE wyglądać w sukience studniówkowej :)
Pięknie Ci w tej marynarce, bardzo podkreśla Twoje oczy! W ogóle śliczny ma kolor, taki morski. Gdzie zakupiona? :))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJednak nie ma to jak sh! Zachwycam się i zazdroszczę, bo kocham marynarki! :))
OdpowiedzUsuńniesamowicie przypominasz mi moją znajomą ! :D
OdpowiedzUsuńna zdjęciu w "o mnie" jesteście jak siostry! :D
OdpowiedzUsuńMasz super fryzurę:)
OdpowiedzUsuńA ja na święta się aż tak nie objadłam!;)
jakie urocze zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńOj, nawet nie zdajesz sobie sprawy jak Cię doskonale rozumiem :D
OdpowiedzUsuńOj, mi też dzisiaj ciężko było wstać z łóżka :) Nad swoim życiem rozmyślałam kilka dni temu, kiedy chciałam sobie chociaż trochę pospać, bo musiałam wstać o 2, ale mój mózg uznał, że to dobry dzień by porozmyślać :)
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia :) podobają mi się twoje wloski :* pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMi do dzisiaj brzuszek nie doszedł do siebie op świętach : O a dziś jeszcze 18 kuzynki! : O
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
H.
Bardzo, bardzo mi się podoba kolorek Twojej marynarki! :)
OdpowiedzUsuńJa powoli dochodzę do siebie po świętach :)
OdpowiedzUsuńCo do szamponu to przed zakupem czytałam parę opinii, widziałam że jest mocno fioletowy jednak gdy go zobaczyłam na żywo na własne oczy to zrobiło na mnie to wrażenie. Bałam się, że wyjdą mi fioletowe. Jednak wystarczy go dobrze spłukać dopóki nie zobaczy się już czystej wody. Bałam się go też za dużo używać aby nie mieć właśnie jakiś kolorowych refleksów. Dobrze, że po paru myciach są jakieś efekty. Dużo nie kosztuje i pewnie go kupię ponownie. Zastanawiam się też nad odżywką z tej samej serii.
Widzę po zdjęciach, że Ty masz bardzo ładny odcień swoich włosów ;)
świetne masz włosy :)
OdpowiedzUsuń