Hej dziewczyny ;)
Wiem...strasznie długo mnie tu nie było.
Nie prowadziłam bloga..można powiedzieć, że go zawiesiłam.
Mam nadzieje, że przyjmiecie mnie z powrotem ;)
Dzisiaj poczułam wielką potrzebę napisania tutaj. Dla Was dla mnie.
Życie czasami jest ciężkie i płata nam wielkie figle.
Jednego ranka budzisz się z uśmiechem na ustach, wiesz, że masz wszystko zaplanowane, a drugiego budzisz się z przerażeniem w oczach, nie wiesz od czego masz zacząć żeby doprowadzić wszystko do normalności.
W tej końcówce roku zakres moich łez został wyczerpany. Mam nadzieje, że do sylwestra nie pojawi się ani jedna łza. Chyba, że ze szczęścia ;)
Studniówka zbliża się wielkimi krokami ;)
Sukienka się szyje, butów brak...w przyszłym tygodniu wybieram się na poszukiwania. No i podwiązka. Zwykła czerwona bez żadnych kombinacji.
Makijaż wykonuje sama chociaż lekko jestem tym przerażona, ale co będzie to będzie ;)
Fryzura? Rezygnuje chyba z fryzjera. Po ścięciu włosów
(tak odważyłam się na ten krok i to przed samą studniówką prawie) fryzjer nie zrobi mi niczego innego czego nie mogłabym zrobić sama w domu ;)
Na studniówkę idę z przyjacielem-Marcinem. Nie potrzebny mi żaden inny facet i jego sztuczne uczucia. Myślę, że będę bawiła się najlepiej właśnie z Marcinem.
Na dzisiaj byłoby tyle. Jutro postaram się dodać jakąś konkretniejszą notkę ;)
Pozdrawiam dziewuszki ;*
pierwsze zdjęcie- genialne!
OdpowiedzUsuńwitamy! włoski masz świetne, kolorek ;) a kotek must be! :D
OdpowiedzUsuńSuper że jesteś!
OdpowiedzUsuńmasz świetne oczy! I witaj znowu ;*
OdpowiedzUsuńJa jak przez 3 dni nie piszę na blogu to już bardzo tęsknię ;(
Ja mam dziś taki dzień, gdy obudziłam się z bólem gardła i uszu, a wszystko jest na nie.. ;)
witamy :) j studniówka... ja nie mam NIC ;o
OdpowiedzUsuńW tych włoskach przypominasz nieco Anetę Zając :D
OdpowiedzUsuńWitam również ;)
witaj:)
OdpowiedzUsuńfajne zwierzaki:)
ładne włoski i ślicznego masz kociaka ;)
OdpowiedzUsuńPasuje ci taki kolorek jak na drugim zdjęciu:)
OdpowiedzUsuńWitamy z powrotem.